Archive for marca 2012

Dzień ciszy na Bali


Plaże pełne turystów? Nyepi - to chyba jedyny dzień w roku gdy takiego widoku nie zaobserwujecie. Na jeden dzień cała wyspa pustoszeje.  Nie wolno wychodzić na ulice. Wszystkie sklepy, urzędy są pozamykane. Lotnisko nie działa. Nie wolno zapalać światła, zresztą elektrownie nie działają, bo przecież używanie elektryczności jest zakazane. Nawet turyści nie mogą opuszczać hoteli.  Bali na jeden dzień w roku zamiera. 
A dlaczego? Tak właśnie Balijczycy świętują swój Nowy Rok – Nyepi – na zadumie, przemyśleniach, medytacji. Według wierzeń w tym dniu na wyspę przylatują złe demony – ale gdy widzą, że na wyspie nikogo nie ma, odlatują znudzone nie wyrządzając nikomu szkody. 


Selamat Hari Raya Nyepi!  

Posted in | 9 Comments

Oda do ryżu ;)

Ostatnio było o harmidrze, spalinach i tłoku. Nie chce Was jednak zostawiać z takim obrazem Bali w wyobraźni...bo jak już się wyjedzie z korka, pojedzie dalej, gdzieś w bok, spaliny się przerzedzają. Powietrze nabiera świeżości. Widoki są piękne.


Piękne tarasy ryżowe.



Technika dzięki której powstały te zachwycające turystów widoki została wypracowana przez pokolenia Balijczyków jako klucz do urodzajnej uprawy.  My widzimy piękny widoczek. Dla Balijczyków to o wiele więcej. Ryż to sposób na przetrwanie. Zapewnia byt. Życie. Karmi.  A jego uprawa odbywa się wedle ściśle określonych zasad. Poziom wody na każdym z tarasów jest tak dokładnie wymierzony, aby mały strumyczek spływał i nawadniał ryż na niższym poziomie.  Ale nie za bardzo. W sam raz.


Oto przykład niecodziennego (dla Europejczyków!) zastosowania ryżu. Parę ziarenek  na czole to pozostałości po wcześniej odmawianej modlitwie.


Przy całej swojej ważności ryż musiał dostać własnego patrona :) Dewi Sri jest boginią ryżu i urodzaju. To właśnie dla niej przygotowywane są podarki które możemy zobaczyć w takich małych kapliczkach pośród pól ryżowych.  


A tak przedstawiana jest Dewi Sri.

Posted in | 12 Comments